top of page

Festyn strażaków

  • immj17
  • 9 lut 2016
  • 1 minut(y) czytania

Przed wojną jego nazwa brzmiała Park Hotel, czyli Hotel Parkowy, a po wojnie Dom Wczasowy FWP Czarodziejka. W 1938 roku był to jeden z sześciu ośrodków w Ustce, które miały w nazwie „hotel”. To oznaczało najwyższy status. Reszta kwater noclegowych mieściła się w pensjonatach, gospodach lub w domach z pokojami gościnnymi.

Park Hotel był czynny cały rok i mógł jednorazowo przyjąć do 18 gości. Za łóżko za dobę płaciło się wówczas 2 marki, a w sezonie 2,50. Za śniadanie trzeba było dopłacić 1 markę, a pełne wyżywienie kosztowało od 4 do 6 marek. Dla porównania robotnik zarabiał wtedy około 150 marek miesięcznie. W budynku znajdowała się scena, na której występował lokalny teatr, odbywały się wieczorki taneczne, wspólne śpiewy i odczyty. Dużą cykliczną imprezą były festyny strażaków. Organizowali je co roku w lutym.

Dla parkowej Czarodziejki pechowe były lata 90. minionego wieku, gdy w Polsce przywrócono kapitalizm. Ówczesny właściciel budynku, Związek Polskich Artystów Plastyków, zaniedbał go, a konserwator zabytków w Słupsku, wtedy nieszczególnie się nim interesował. Wpisał go do rejestru zabytków dopiero wtedy, gdy od plastyków kupił rozpadającą się już budowlę Leszek Gierszewski, przedsiębiorca z Bytowa. Biznesmen od początku nie chciał restaurować dawnego Park Hotelu. W kwietniu 2007 roku odwołał się od decyzji konserwatora do Ministerstwa Kultury i spowodował, że Czarodziejka przestała być zabytkiem.

Budynek spłonął w nocy z 20 na 21 lutego 2009 w wyniku podpalenia. Czyżby ktoś postanowił zorganizować ostatni festyn strażaków?

 
 
 

Comentários


Featured Posts
Sprawdź ponownie wkrótce
Po opublikowaniu postów zobaczysz je tutaj.
Recent Posts
Search By Tags
Follow Us
  • Facebook Long Shadow
  • Twitter Long Shadow
  • SoundCloud Long Shadow

© 2016 created by Isabelllka

bottom of page